czwartek, 27 lutego 2014

Cynamonowe masło shea z jedwabiem BingoSpa



Ostatnio postanowiłam zamienić swój balsam do ciała na rzecz masła z firmy BingoSpa. Muszę przyznać, że konsystencja podobna jest do masła spożywczego z tą różnicą, że nie jest tłusta :). Jest za to cudownie lekka i szybko się wchłania, nie pozostawiając jak niektóre balsamy tłustej powłoki na naszej skórze. Ciało jest dobrze nawilżone i odżywione gdyż masło shea jest niezwykle bogate w substancje odżywcze, witaminy i antyutleniacze. Jednym słowem skóra jest przyjemna w dotyku i jedwabiście gładka. Co do zapachu: cynamon jest dosyć mocno wyczuwalny, szczególnie po nałożeniu lecz po kilku chwilach jest o wiele delikatniejszy i dla mnie jak najbardziej odpowiedni. Cena też jest przyzwoita bo około 18zł za 300g. Polecam! (szczególnie tym co lubią zapach cynamonu).

wtorek, 25 lutego 2014

Krem Sephora Instant Moisturizer




Nareszcie mogę powiedzieć że znalazłam idealny krem nawilżający dla swojej cery. Ma on cudownie lekką konsystencje która nie jest tłusta a przy tym bardzo dobrze nawilża. Szybko się wchłania, pozostawiając skórę gładką  i miękką w dotyku. Nadaje się idealnie pod makijaż bez potrzeby stosowania już bazy. Pachnie bardzo delikatnie i świeżo - nie podrażnia i nie uczula oraz nie zatyka porów. Opakowanie również pięknie się prezentuje dzięki szklanemu eleganckiemu słoiczkowi. Krem ten nie zawiera żadnych filtrów ani dodatkowych składników przeciwzmarszczkowych, ale nie taka ma być jego rola. To jest po prostu świetny krem nawilżający ! Jedynym minusikiem może być tylko cena bo około 50 zł za 50ml (słoiczek). Dostępny również w mniejszej wersji 30ml (tuba). W promocji można upolować na pewno dużo taniej ;) Polecam !

Multifunkcyjny krem korygujący do ciała Bielenda


Informacje o produkcie:
1. Maskuje niedoskonałości: „pajączki”, przebarwienia, siniaki, blizny
2. Neutralizuje zaczerwienienia
3. Tonuje i ujednolica koloryt skóry
4. Dodaje satynowego blasku
5. Rozświetla i energizuje skórę
6. Intensywnie nawilża przez 24 h
7. Idealnie wygładza i ujędrnia ciało
8. Poprawia kondycję skóry
9. Nadaje ciału piękny, zdrowy wygląd
10. Zawiera naturalny filtr UV
Moim zdaniem balsam ten spełnia większość obietnic producenta. Konsystencją i kolorem przypomina mi podkład do twarzy, dzięki któremu można lekko zatuszować niedoskonałości naszej skóry takie jak pajączki czy przebarwienia skóry. Nie liczcie jednak na to że ukryje on jakieś większe siniaki czy blizny bo to nie jest korektor i o żadnym dużym kryciu nie ma tu mowy. Za to na pewno ładnie wygładzi i wyrówna koloryt skóry. Jak dla mnie jeszcze jedną duża zaletą jest efekt rozświetlenia dzięki mikro pigmentom odbijającym światło. Nie mówię tu jakimś mocno widocznym brokacie tylko o delikatnych drobinkach złota które fajnie odbijają się w słońcu lub przy świetle żarówki. Jeśli chodzi o nawilżenie to dla mnie jest zdecydowanie za małe. Dla suchej skóry lepiej najpierw użyć balsamu nawilżającego a później ten korygujący. Dodam jeszcze że dobrze się wchłania i nie brudzi ubrań. Ogólnie mówiąc mogę polecić ten produkt dla tych co chcą tylko lekko podkreślić i ujednolicić odcień swojej skóry oraz nadać jej blasku. Cena kremu to około 22zł za 175ml.



czwartek, 20 lutego 2014

Gold cuticle oil marki Delawell (złota oliwka do skórek i paznokci)




Jak nazwa wskazuje jest to oliwka do skórek i paznokci, ale również może być stosowana na całe dłonie. Posiada bardzo wiele drogocennych składników, szczególnie bogata jest w naturalne oleje takie jak: olej winogronowy, migdałowy, rycynowy, jojoba, anatto, oraz witaminy A i E. Muszę przyznać, że już po pierwszym zastosowaniu zauważyłam poprawę moich paznokci, a dokładniej zrobiły się po prostu mocniejsze. Ja akurat mam problem z łamliwością i ciężko mi zapuścić trochę dłuższe „pazurki”. Jeśli chodzi o aplikacje produktu, to bardzo dobrym rozwiązaniem jest ta buteleczka posiadająca pipetę którą łatwo nabiera się oliwkę. Oczywiście później trzeba ja dobrze wmasować w paznokcie i w skórki oraz odczekać do wchłonięcia co troszkę trwa. Jeżeli chodzi o rezultaty jakie ja zauważyłam, to przede wszystkim wzmocnione paznokcie oraz widocznie zmiękczone i nawilżone skórki - ogólnie mówiąc dłonie wyglądają na bardziej zadbane. Cena tej oliwki to około 25 zł za 15ml. Jedynym minusem jest to, że kosmetyk ten nie jest dostępny w większości drogeriach. Na pewno znajdziecie go w drogerii Hebe lub zamówicie przez internet. Podsumowując to niczego więcej od tego produktu nie mogę wymagać. Mogę wam jedynie śmiało polecić :)

środa, 12 lutego 2014

Krem przeciwzmarszczkowy Nivea Q10 (na noc)

Krem przeciwzmarszczkowy Nivea Q10 (na noc)

Krem przeciwzmarszczkowy Nivea Q10 (na noc)



Postanowiłam chyba jak każda trzydziestolatka bardziej zadbać o swoją cerę i zamiast tylko kremów nawilżających zastosować również te przeciwzmarszczkowe. Krem ten jak chyba każdy nivea ma swój specyficznie miły zapach. Konsystencja jest bardziej tłusta niż lekka, ale stosuje się go na noc więc nie powinno to nikomu przeszkadzać. Jeśli chodzi o działanie, to na pewno zauważyłam delikatne wygładzenie i lepszą elastyczność skóry oraz dobre nawilżenie. Ciężko mi stwierdzić czy działa aż tak bardzo na zmarszczki, ale mi odpowiada. Ma również bardzo fajne i estetyczne szklane opakowanie. Cena to około 39zl za 50ml. Ja jestem z niego zadowolona ale jakoś bez wielkich fajerwerków ;) 

wtorek, 11 lutego 2014

Dream Lumi Touch Maybelline - korektor rozświetlający

Dream Lumi Touch Maybelline - korektor rozświetlający




To jest chyba mój pierwszy korektor który zakupiłam z myślą o stosowaniu go pod oczy. Do tej pory wydawało mi się, że nie jest mi potrzebny bo przecież nie mam jakiś specjalnie wielkich sińców czy cieni pod oczami które musiałabym maskować. Korektory - owszem stosowałam ale głownie punktowo do maskowania jakiś drobnych wyprysków. Jeśli chodzi o ten kosmetyk to bardzo miło mnie zaskoczył, mam go w kolorze 02 nude. Dobrze radzi sobie z zakrywaniem niedoskonałości przy czym nie osadza się w zmarszczkach. Działa bardziej kryjąco niż rozświetlająco, ale przy tym daje efekt rozjaśnienia pod oczami. Bardzo fajnie się rozprowadza dzięki pędzelkowi i równie dobrze się wchłania. Korektor ten jest także bardzo trwały, spokojnie przez cały dzień pozostaje na swoim miejscu, bez konieczności poprawek. Jestem z niego zadowolona i szczerze polecam. Cena to około 25zł. Pamiętajcie, że ja podaje ceny regularne jakie są w większości sklepach - w internecie spokojnie można kupić taniej :)

poniedziałek, 10 lutego 2014

Lirene Body Arabica Balsam brązująco - ujędrniający

Lirene Body Arabica Balsam brązująco - ujędrniający




Jest to mój ulubiony balsam brązujący który używam już od trzech lat (u mnie odcień jest ten ciemniejszy: cafe mocha). Ponieważ nie chodzę do solarium, a lubię mieć lekko opaloną skórę to zdecydowałam się na wypróbowanie wielu kosmetyków typu brązującego. Jak do tej pory najlepszy okazał się właśnie ten z Lirene, gdyż daje ładną, delikatną i naturalną opaleniznę. Efekty widoczne są już po kilku dniach stosowania tego preparatu, skóra jest ładnie opalona a do tego w miarę dobrze nawilżona. Od kiedy używam tego balsamu to moi znajomi myślą że korzystam z solarium bo efekt naprawdę jest fajny i naturalny, nie ma żadnych smug. Dość rzadka konsystencja sprawia że wchłania się dosyć szybko co powoduje że nie brudzi ubrań. Miło zaskoczył mnie też zapach - jakby palonej kawy z czekoladą (dla niektórych może być zbyt intensywny). Jeśli chodzi o jego działanie ujędrniające to niestety ja tego nie zauważyłam :( ale nie po to go kupiłam. Jeśli o mnie chodzi to balsam spełnia moje oczekiwania, a cena również jest bardzo przystępna - ja zapłaciłam 12zł za 250ml. Dostępny raczej w każdej drogerii jak i markecie. Polecam 

Roll-on yeux defatigant Sephora pod oczy


Roll-on yeux defatigant Sephora pod oczy




Kupiłam ten żel na ostatniej wyprzedaży w Sephora. Spodobał mi się ze względu na opakowanie i to, że nakładamy go w formie masażu dzięki trzem chłodzącym kuleczkom. Ma on za zadanie niwelować opuchliznę jak i cienie pod oczami. Niestety, u mnie oprócz efektu chłodzącego nie daje zupełnie nic ! Na dodatek długo się wchłania, co przy rannym pośpiechu bardzo irytuje bo nie można szybko wykonać makijażu. Nie oczekiwałam cudów, ale za te pieniądze wolę kupić dwa tańsze nawilżające kremy pod oczy, niż ten jeden produkt. Jego cena regularna to około 39zł za 15ml. Nawet kupiony w promocji nie jest tego wart. Nie polecam

niedziela, 9 lutego 2014

podkład do twarzy L’oreal True Match




Dzisiaj przedstawię Wam recenzję podkładu do twarzy L’oreal True Match, osobiście zakupiłam odcień N7/ambre który idealnie pasuje do mojej karnacji. Cena za pojemność 30 ml to wydatek około 50 złotych - tyle zapłaciłam w Rossmannie - moim zdaniem podkład nie należy do tanich. Szklane opakowanie z ładną pompką  oraz duża gama dostępnych odcieni robi dobre wrażenie, niestety pozytywy się na tym kończą - jakość delikatnie mówiąc nie jest najlepsza. Konsystencja podkładu jest wodnista i podczas nakładania go na twarz najnormalniej w świecie się marze powodując smugi. Jego największą wadą jest to, że wysusza skórę, dodatkowo uwypukla wszelkie niedoskonałości cery takie jak suche skórki i zmarszczki co jest niedopuszczalne - dobry podkład powinien przecież te wszystkie rzeczy ukrywać ! Po nałożeniu mam odczucie efektu maski na twarzy - mam wrażenie że nawet dobrze nawilżona cera po nałożeniu tego produktu wygląda na suchą. Podsumowując, cena i jakość nie zachęca do zakupu - nie polecam.

piątek, 7 lutego 2014

Głęboko oczyszczający kremowy żel do mycia twarzy Clean&Clear





Jeżeli chodzi o produkty do twarzy, to raczej nie mam swojego ulubionego i często je zmieniam. W zasadzie każdy żel wydaje mi się podobny i żaden nie robił u mnie cudów typu zwężenie porów czy zapobieganie wypryskom itp. Jeśli chodzi o żel a raczej krem - bo taką ma konsystencje Clean&Clear, to jest naprawdę dobry produkt. Dla mnie idealny na zimę kiedy mam przesuszoną i dosyć wrażliwą skórę - z tego powodu zrezygnowałam z używania na ten czas pilingu na twarz. Co do żelu, dlaczego mi odpowiada ? Kremowa konsystencja delikatnie myje twarz, ma wyczuwalny ale zarazem lekki zapach mięty który daje uczucie chłodzenia i orzeźwienia oraz nie powoduje u mnie żadnych podrażnień i nie wysusza skóry tak jak mydło czy niektóre żele tego typu. No i dodatkowo dobrze zmywa makijaż z twarzy oczywiście  oprócz oczu ;) Ważne jest też to, że dobrze się spłukuje, bo jak ostatnio używałam żelu z pilingiem chyba garniera to spłukanie go było długie i męczące, a w zasadzie graniczące z cudem bo i tak jakieś resztki musiałam wycierać ręcznikiem. Co do ceny to jest ona bardzo przystępna, bo kosztuje około 13 zł za 150 ml. Jak na razie zostaję przy tym żelu :)

czwartek, 6 lutego 2014

krem pod prysznic Sephora Creme de douche tres nourrissante




Wśród moich kosmetyków znajduje się bardzo dużo produktów z firmy Sephora (po prostu lubię tę firmę i jest też łatwo dostępna , przynajmniej u mnie). Odkryłam niedawno cudowny kosmetyk tej firmy - odżywczy krem pod prysznic Creme de douche tres nourrissante. Zawiera on 50 % kremu nawilżającego i dlatego jest to jedyny jak do tej pory żel pod prysznic po którym nie muszę stosować balsamu nawilżającego (była by to zbrodnia). Skóra po nim jest  gładka i miękka, a do  tego śliczny delikatny zapach (ten sam co przy suchym olejku tej firmy). Ja używam go nie tylko pod prysznic, ale również do mycia rąk i twarzy . Cena 39zł 400ml. naprawdę warto wypróbować .
Muszę przyznać że wcześniej używałam tylko żeli Dove (i nadal używam bo nie stać mnie na kupowanie tylko drogich kosmetyków) bo jak dla mnie za tą cenę i jakość są dobre i do tego jest ogromny wybór zapachów :) Mimo wszystko czasami warto się skusić na odrobinę luksusu jakim jest Creme de douche tres nourrissante :)

suchy olejek z firmy Sephora (Huile nourrissante qui fait tout)




Jeśli już zaczęłam od olejku to pójdę dalej tym tropem, tym razem jest to suchy olejek z firmy Sephora (Huile nourrissante qui fait tout). Dostałam go od męża wraz z innymi produktami, które również opisze później. Co do olejku to jego zastosowanie jest ogromne bo do twarzy, włosów i ciała (czyli do wszystkiego ;)) Jeśli o mnie chodzi to stosuję go do twarzy (świetnie się sprawdza jako baza pod makijaż) gdyż jego konsystencja rzeczywiście jest nietłusta i pozostawia efekt wygładzenia i nawilżenia. Jeśli chodzi o ciało to wolę jednak balsamy niż ten olejek a do włosów jest całkiem dobry, szczególnie jeśli ktoś narzeka na tzw „puszenie się” włosy wyglądają na gładkie i odżywione (ja jednak nie zastąpię nim swojego ulubionego arganowego o którym już wcześniej pisałam). Na pewno jego dużym walorem jest przyjemny zapach, trudny do opisania gdyż żadna z koleżanek nie mogła tego określić (po prostu pachnie drogim, ekskluzywnym kosmetykiem) a cena tej przyjemności to 45zł za 125ml. 

Serum z olejkiem arganowym ARGANOIL CON OLIO DI ARGAN firmy Creattiva





Pierwszy produkt o którym chcę opowiedzieć jest to mój ulubiony i najlepszy kosmetyk do włosów!
ARGANOIL CON OLIO DI ARGAN firmy Creattiva - czyli serum z olejkiem arganowym. Zakupiłam go u swojego fryzjera jakieś trzy lata temu i od tego czasu nie znalazłam lepszego produktu. Jest on rewelacyjny, szczególnie do moich rozjaśnionych włosów które potrzebują jednak dobrego nawilżenia, a przede wszystkim właściwego odżywienia. Włosy po nim nie są tłuste ani obciążone, są za to lekkie, gładkie i błyszczące. Jedynym minusem tego olejku jest cena 99 zł 100ml w salonie fryzjerskim - trochę drogo, ale naprawdę warto . Wiem ze w drogeriach jest mnóstwo serum, olejków również z arganem i do tego o wiele tańszych - sama też kupowałam i nie mogę powiedzieć że są złe, ale na pewno nie tak dobre jak ten :) Dodam jeszcze że jest bardzo wydajny, mnie wystarcza prawie na rok - włosy są średniej długości. 

Kilka słów wstępu :)

Kosmetyki są dla mnie tak ważne jak jedzenie - nie mogę się bez nich obejść nawet jednego dnia ;)
Uwielbiam kupować i testować nowości, jak i wracać do swoich ulubionych i sprawdzonych kosmetyków. W tym miejscu chciałabym podzielić się z Wami moim komentarzem oraz subiektywną opinią na temat moich ulubionych kosmetyków ale i nie tylko ;)

Zapraszam do czytania mojego bloga i komentowania moich wpisów.